Kibice Tottenham z pewnością nie mogą narzekać na poczynania klubu w trakcie trwającego obecnie okna transferowego. W ramach realizacji planu wzmocnień udało się już sprowadzić do klubu aż siedmiu nowych zawodników. I należy zwrócić uwagę, że są to zawodnicy nie byle jacy. Nazwiska takie jak Richarlison czy Clement Lenglet pozwalają liczyć na solidna postawę drużyny w nadchodzących rozgrywkach. Okazuje się jednak, że sztab szkoleniowy ma jeszcze pewne pomysły na uczynienie zespołu jeszcze silniejszym. Przyjrzyjmy się nieco bliżej dwóm potencjalnym transferom, nad którymi pracują „Koguty”.
Negocjacje wciąż trwają
Informowaliśmy już wcześniej, że jednym z piłkarzy, którymi interesuje się Antonio Conte jest Nicolo Zaniolo. Opisywaliśmy nawet nieco szerzej niełatwą sytuację związaną z możliwością dołączenia Włocha do Tottenhamu. Mimo tych problemów, działacze londyńskiego klubu zdają się nie ustawać w wysiłkach mających na celu sprowadzenie zawodnika do kluby. Pierwsza propozycja „Kogutów” opiewająca na kwotę 30 mld euro została przez AS Romę odrzucona. W najbliższą sobotę dyrektorzy sportowi obu drużyn mają spotkać się ponownie i kontynuować negocjacje. Tottenham zapewne przedstawi nową ofertę. Jednakże może być ciężko spełnić oczekiwania włoskiego klubu. AS Roma chciałaby za swojego zawodnika otrzymać 50 mln euro.
„Koguty” wchodzą do gry
Angielskie media poinformowały ostatnio o włączeniu się Tottenhamu do negocjacji z Interem Mediolan w sprawie Milana Skriniara. Przypomnijmy, że obecny trener Tottenhamu – Antonio Conte – w przeszłości pracował jak szkoleniowiec w Interze Mediolan. W tym czasie Skriniar rozegrał w barwach Interu 81 meczy, zatem Conte dobrze wie czego może spodziewać się po słowackim zawodniku. Negocjacje nie będą jednak łatwe. Kilka tygodni temu negocjację w sprawie tego zawodnika zaczęło z Interem prowadzić Paris Saint-Germain. Do tej pory nie udało się jeszcze dojść klubom do porozumienia. Kwota odstępnego jakiej oczekują „Nerrazuri” to około 65 mln euro.