Kyle Walker przed sobotnim finałem Ligi Mistrzów otworzył się w mediach. Angielski obrońca spróbował wyjaśnić powody swojego odejścia do Manchesteru City.
Obrońca szykuje się do historycznego występu w Lidze Mistrzów. Manchester City ma szansę przejść do historii. Warunkiem jest wygranie sobotniego finału rozgrywanego w Porto.
Walker powiedział, że odejście do City było spowodowane chęcią wygrywania. Anglik nie wierzył, by Tottenham dał mu tyle możliwości w osiągnięciu sukcesów. Patrząc na ubiegłe lata – decyzja Walkera jest w pełni zrozumiała.
Kyle Walker odszedł również z powodu narastającego konfliktu z Mauricio Pochettino pod koniec sezonu 2016-2017. Wtedy też „The Citizens” zaoferowało 50 milionów euro za obrońcę. Z perspektywy czasu dla wszystkich była to idealna oferta. Tottenham swoje zarobił, Walker zdobył tytuł, a City zyskało zawodnika, który z miejsca stał się kluczowym zawodnikiem.
Na zakończenie rozmowy Walker dodał, że jest szczęśliwy z możliwości gry w Manchesterze City w momencie, gdy ten ma szansę zapisać się w historii futbolu.