Stade Rennais podtrzymał, iż była to jednostronna decyzja, która w żaden sposób nie została potwierdzona przez UEFA. To niezastosowanie się do zasad fair-play jest tym bardziej rażące, że Tottenham potwierdził e-mailem w środowe popołudnie aktualność spotkania.
Jednostronna decyzja o odwołaniu meczu
Zaplanowany na czwartek mecz Ligi Konferencji Europy między Stade Rennais a Tottenhamem Hotspur mógł się nie odbyć. Wyglądało na to, iż nie była to obustronna decyzja. Podjął ją wyłącznie angielski zespół, a wszystko z powodu koronawirusa, na którego zachorowała spora część kadry Antonio Conte.
Rennes wydało oświadczenie, w którym ujmuje, że decyzja o odwołaniu spotkania była podjęta jedynie przez Tottenham. W treści wiadomości francuski klub oskarża swojego rywala, o nieprzestrzeganie zasad fair-play i podkreśla, iż zamierza rozegrać ten mecz.
Tottenham twierdzi, iż wydał komunikat w sprawie odwołania meczu
W drużynie Tottenhamu wykryto aż 20 osób z pozytywnym wynikiem testu na obecność w organizmie koronawirusa. Wśród tych osób znajdowali się nie tylko piłkarze, ale również sztab trenerski oraz gracze U-23. Klub potwierdził, iż mecz u siebie Ligi Konferencji Europy grupy G przeciwko Stade Rennies nie mógł odbyć się w związku z wieloma przypadkami COVID-19 w ekipie. Tottenham dodał również, iż trwają rozmowy z UEFA oraz w odpowiednim czasie przedstawi dalsze informacje dotyczące spotkania. Co więcej, po rozmowach z Agencją Bezpieczeństwa Zdrowia oraz Doradcami DCMS (Departament Kultury, Mediów i Sportu), klubowi kazano zamknąć treningowe centrum w interesie zdrowia i bezpieczeństwa zawodników i personelu.